Mięso, czyli o czym powinny wiedzieć nie tylko dzieci

Dziś o pewnej książeczce, która mnie bardzo ucieszyła gdy w końcu się pojawiła fizycznie, choć nadal nie wyszła wielkim nakładem. Mięso to dyplom artystki, koleżanki,matki pochodzącej z Gdańska o tajemniczej ksywce Vera King.

Jest to dla mnie dość osobista sprawa, bo pamiętam, jak Vera pojawiła się na pierwszym roku studiów na gdańskim ASP. Widziałam jej pierwsze kreski w notatniku, podczas wykładów z historii sztuki, progres jej prac, widziałam jej determinację.

Vera to przede wszystkim w moich oczach bohaterka, która przez lata wychowywała dzielnie swoją córkę Nadię. Pomimo trudności, jakie przynosi życie, studiowania i pracy Vera ogarnęła swój świat bardzo przyzwoicie i do tego dba o to, by przekazywać dobro dalej. Nie znam drugiej tak młodej osoby i tak silnej, jak Vera. Nie znam drugiego takiego dziecka jak Nadia:) Zostaje mi podziwiać jej poczynania i kibicować, bo wiem, że to będzie kiedyś coś naprawdę wielkiego.

A Wy przyjrzyjcie się jej pracom (nie tylko książeczce) na pewno zauważycie dużo walki z systemem, niesprawiedliwością i kreację matki, która jednocześnie jest ojcem, matki, która właściwie jest wszystkim, dla swojego dziecka. Superbohaterką.

Poniżej przedstawiam wam parę kadrów z dyplomu, który porusza bardzo ważny problem hodowli przemysłowej zwierząt, szowinizmu gatunkowego i obojętności człowieka na otaczające nas cierpienie. Mam nadzieję, że ktoś w końcu wyda tę książeczkę, bo naprawdę warto. Prace Very znajdziecie także tu: https://www.facebook.com/verakingkonga/ i na paru ścianach trójmiasta.