Przy kawie i herbacie #6

Niewiele czasu spędziłam ostatnio w internecie, ale są wydarzenia, które po prostu trzeba opisać. Zaczynam jak zwykle od tego, co na papierze czy w realnym życiu.

Rój.Laline Paull

Czyli premiera nowej książki, której patronem jest Greenpeace Polska. Szczerze, jestem bardzo ciekawa i nie mogę się doczekać zakupu.

Zostaliśmy patronem niezwykłej książki „Rój” Laline Paull. To współczesna antyutopia, dziejąca się w świecie pszczół i szczegółowo oddająca panujące wśród nich zasady- Greenpeace Polska.

W tym samym czasie po raz kolejny rusza akcja Adoptuj Pszczołę 4. Więcej o projekcie poczytacie tu. Chcecie pomóc pszczołom? Teraz macie szansę. My, w tamtym roku nie mogłyśmy się oprzeć.

Już niedługo ukaże się także książka „Społeczeństwo bez mięsa’’, zaintrygowało mnie jej streszczenie.

Wegetarianizm i spożywanie mięsa oraz wykorzystywanie zwierząt są głównym tematem książki. W istocie rzeczy zastanawiając się nad konsumpcją produktów pochodzenia zwierzęcego w opozycji do produktów pochodzenia roślinnego, pytamy o podwaliny gospodarki wszystkich społeczeństw od ich zarania. Co więcej, formy zdobywania jedzenia i modele diety są powiązane ze strukturą i nierównościami społecznymi, organizacją polityczną, kulturą i ideologią oraz nierozerwanie związane z narastaniem sprzeczności klasowych. Dotyczy to zwłaszcza masowej produkcji zwierzęcej w gospodarce kapitalistycznej.

Więcej na ten temat na ich Facebooku, tu.

Sztuka bycia chujową

Internety, w tym tygodniu wygrała Amanda Waliszewska zwana Hakierką. Swoim wpisem „Sztuka bycia chujową”, tu.

Amanda po raz kolejny trafnie opisuje codzienność w zwierciadle, nie tylko tym toaletowym. Idealnie kontrastuje wyidealizowane życie na hajlajfie, z nie do końca piękną rzeczywistością.

W którymś momencie jednak pęka bańka, w której żyjesz. To, co sądzą o Tobie ci, którzy dotychczas Cię wspierali, staje się nieistotne. To ten moment, w którym czujesz się za brzydka, za gruba, za głupia, bez talentu i bez przyszłości. Czujesz, że umrzesz jako nikt istotny, nikt nie zbuduje Ci posągu, nie nazwie Tobą skweru.

No cóż, Amanda jak przywali, to Facebook się trzęsie. Myślę, że już niedługo będziemy czytać ją wszyscy.

Pamiętacie Moby’ego? Nie Dicka, ale tego od piosenek? Moby od wielu (jakieś 30) lat jest mocno zaangażowany w walkę o prawa zwierząt.

weganizm
http://moby.com/

Jest także weganinem, posiada swoją restaurację wegańską, a jego Instagram jest pełen zdjęć uratowanych zwierząt. Mogłabym nawet powiedzieć, że Moby jest lepszym działaczem niż muzykiem, ale to kwestia gustu. Tak się składa, że ten pan właśnie zapowiedział premierę Vegan Music Festival (nie tłumaczę, bo głupio brzmi), który odbędzie się 23 października w Fonda Theater w Los Angeles. Cały dochód z akcji trafi do Fundacji Miłosierdzia dla Zwierząt. Wsparcia udzielą takie gwiazdy jak: Tony Kanal, Russell Simmons , Kat Von D, Mark Pontius, Daisy Fuentes, Alison Eastwood, Skye P. Marshall, Daniella Monet. Prawie nikogo nie znam, ale z twarzy jakby znajomo:) Więcej znajdziecie tu.

Papież jest jak Feministka.

Dlaczego? Oba słowa zostały zepsute. Budzą skrajne emocje (nawet dla Polaków, bo przecież ten papież, to jakiś dziwak). W dzisiejszych czasach i papież i feministka walczą o lepsze jutro.

Zazwyczaj odbiegam daleko od tematów polityki czy religii, ale chyba nie powinnam. To jest ważne, co robią z nami inni, jak decydują o nas, za nas. Podpisując co chwila jakieś petycje, dowiaduję się o przedziwnych ustawach, które chcą wprowadzić politycy za naszymi plecami, nikt o tym głośno nie mówi. Jest szansa, że niedługo obudzisz się w kraju bez drzew, za to z polami upraw GMO. Być może wybiją wszystkie dziki, bo przecież biegają po plaży, albo wilki, bo zjadają owce.

Dziś chciałabym jednak powiedzieć coś innego, lubię tego Franciszka. Nie, nie jestem wierzącą osobą, ale lubię ludzi, którzy robią dobro, są skromni i przy tym inteligentni. Być może to PR, może papież posiada idealnego managera, trafia to do mnie. Dlaczego? Bo jako pierwszy porusza tematy zwierząt publicznie i w sposób delikatny. To on powiedział małemu dziecku, że jego ukochane zwierzę pójdzie do nieba, to on podkreśla walory i ważność diety wegańskiej, to on w końcu opublikował orędzie ekologiczne. Politycy powinni brać z niego przykład.

Zauważmy, że Franciszek nie wskazuje na to, że powinniśmy robić jakieś nowe rzeczy. Mamy robić to, co robimy. Raczej zwraca uwagę na nasz styl relacji, sposób odnoszenia się do stworzeń. Winna to być relacja uważna, czuła, troskliwa, przewidująca, kształtowana przez podziw i kontemplację świata. Nie chodzi więc o jakiś aktywizm, działania, akcje. Nie potrzebujemy specjalnych kursów, studiów czy lektur. Raczej mamy powrócić do postawy dziecka, które podziwia, a wszystko, co bierze w dłonie – używa, ale nie wyzyskuje. -tekst Jacek Poznański, Laboratorium więzi.

Serio, to jest istotne, jeżeli jesteś wierzący, wierząca to powinieneś wiedzieć, że zwierzę zostało stworzone jako kompan człowieka, a nie jako jego jedzenie i obiekt wyzysku. Jeżeli chcesz poczytać, jak duchowni odnoszą się do tego tematu, to polecam książkę: Głaskane, Tuczone, Zabijane. Antona Rotzettera.  Wiedza, której nikt mi wcześniej nie przekazał. Porusza temat zwierząt w biblii, ich znaczenie oraz to, jak zinterpretował to człowiek. Mega ciekawa propozycja z zupełnie innym spojrzeniem.

No i na koniec, ja nie wiem jak to się stało, ale zakwalifikowałam się do konkursu Blog Forum Gdańsk. Jestem niezmiernie szczęśliwa, choć nie umiem tego okazać. Jednocześnie zaczynam się stresować, jak to ja.

W efekcie głosowania wybrany zostanie blog nominowany do nagrody „Blog Forum Gdańsk Award – Blog Gdański Czytelników”. Komisja Konkursowa z kolei wybierze „Blog Forum Gdańsk Award – Blog Gdański” tak piszą o konkursie organizatorzy.

Jeżeli podoba się wam mój blog, a raczej to czego możecie się z niego dowiedzieć, możecie wyróżnić go głosując na stronie Gazety Wyborczej Trójmiasto. Trwa to dosłownie 4 sekundy. Zobaczcie sami, a ja z góry dziękuję za poparcie i zaufanie.

Link: http://s1.enewsletter.pl/n/21623/survey/a1473779020cb21ed/

ps. Koleżanka Iza, zrobiła ser z ziemniaka, wegański! Sama nigdy się nie odważyłam, powiem wam, on jest boski! Iza przechodzi na jasną stronę mocy. Przepis znajdziecie na jednym z ulubionych blogów Wegan Nerd.

Agnieszka
Agnieszka

W wolnych chwilach rozmyślam jak zmienić świat na lepszy, poszukując magii człowieczeństwa. Uwielbiam czytać książki i prowadzić działania na rzecz zwierząt. Nie potrafię zupełnie pisać o sobie, wolę o innych.

Artykuły: 272

3 komentarze

Dodaj komentarz

Witryna wykorzystuje Akismet, aby ograniczyć spam. Dowiedz się więcej jak przetwarzane są dane komentarzy.