Minęło 199 dni od momentu zarejestrowania naszego pomysłu w Głównym Urzędzie Statystycznym, a ja dopiero dziś jestem w stanie coś tutaj napisać. Nikt się chyba nie spodziewał, co z tego wyjdzie i jakie zrodzą nam się plany. Ja choć zmęczona, to jestem mega zajarana tworzeniem czegoś od podstaw, w dodatku dla zwierząt.
Jak TO się stało?
Początkowo pomysł był tylko po to, aby jakoś ogarnąć opiekę nad zwierzętami w gminie. Przytłaczała nas ilość kocich miotów w naszej stodole i coraz bardziej ograniczone możliwości. To była pierwsza myśl, „mamy dość” i wtedy rzuciłam w przestrzeń „zmieńmy prawo”! Bałam się o tym początkowo komukolwiek powiedzieć. Ku mojemu zdziwieniu, nasi najbliźsi przyjaciele zareagowali całkiem dobrze i dzięki nim powstało Stowarzyszenie Troskliwe Oko. Posłuchaj więcej w odcinku.
Basia, Orestes, Marta i Krystyna byli ze mną gdy jeszcze niepewnie opowiadałam o tym, jak ja to widzę. Z czasem planów wyszło dużo więcej. Ja naprawdę pomyślałam, że chcę spróbować zmienić prawo, choć nie mam pojęcia, jak to się robi. Nigdy nie było to dla mnie przeszkodą.
Wytłumaczyłam sobie to bardzo logicznie. Uznałam, że ustawa o ochronie zwierząt a szczególnie część dotycząca zapobiegania bezdomności zwierząt jest od lat zaniedbywana, ale także od lat nagłaśniana jak choćby przez Najwyższą Izbę Kontroli i wiele organizacji pozarządowych. Zastanawiało mnie jednak, dlaczego nic więcej w tym temacie się nie zmieniło. Postanowiłam sprawdzać powoli o co w tym wszystkim chodzi, ale nie sama. Dołączyło do nas Stowarzyszenie Stukot, z ogromnym doświadzeniem w sprawie projektów gminnych i zapobiegania bezdomności.
Politycy wiedzą o problemie!
Oczywiście politycy są świadomi problemu, bo dostali od organizacji i NIK wiele raportów i wyników kontroli, a jednak niewiele się zmieniło.
Przyczyn jest wiele, tych zidentyfikowanych i niewiadomych nam jeszcze, tak jak w każdej sprawie. Jest też druga strona, która chce coś załatwić na szybko i to może skazać nasze działania na porażkę. Nie poddamy się. Rośniemy powoli, nie mamy jeszcze sukcesów, ale mamy doświadczenie pracy w NGO, korporacji i pracy z urzędami i gminami. W tym jest siła, wierzę, że coś się uda!
Więcej o naszych działaniach dowiesz się z bloga Troskliwego Oka, ostatnio więcej piszę tam: https://troskliweoko.pl/blog/
Możesz też posłuchać kolejnego odcinka podcastu o stowarzyszeniu tu:
Pomóż nam się rozwijać
Jeżeli podobają ci się nasze plany i działania możesz do nas dołączyć, zgłaszając się przez formularz na stronie Troskliweoko.pl. Możesz także wesprzeć nas darowizną w najnowszej zrzutce, która pomoże nam wykupić licencję dla programu Slack aby lepiej pracować na tym tematem z innymi organizacjami.