Wybierasz rower zamiast samochodu? Bierzesz własną torbę na zakupy zamiast korzystania z jednorazówek, to świetnie, ale czy chcesz zrobić jeszcze więcej dla tej planety w tym roku? Jeżeli tak, rozważ niejedzenie mięsa. Powiedziałabym, że dobrze, jak je ograniczysz, ale wolałabym, byś jednak go nie jadł. Przeczytaj, dlaczego ograniczenie mięsa, jest najlepszym pomysłem na 2019 rok.
Dlaczego?
Za ścianami rzeźni stoją w ścisku, pokrwawione, pokrzywdzone zwierzęta. Po wielu godzinach koszmarnego transportu miesiącach życia w udręce dotarły w końcu do miejsca swojego wybawienia. Za chwilę skończy się ten lęk, za chwilę ostatni raz spojrzą szklanym wzrokiem na człowieka i zostaną zamordowane.
Niczym zły bóg, chwytasz za ostrze, bo masz prawo. Czujesz ten strach, tę ciepłą krew i adrenalinę? Słyszysz ten pisk, którego nigdzie indziej nie usłyszysz? Oby został z Tobą, na zawsze człowieku, jako świadectwo masowych rzezi, istot, które uznaliśmy za bezwartościowe za życia, smaczne po śmierci.
Krew ciężko schodzi z ubrania, jak blizna na ciele, zaświadcza o zdarzeniu. Na ciele tych zwierząt widnieje jedna wielka, rana, piętno hodowli przemysłowej, szczytu rozwoju człowieka.
Dziś sposób hodowli zwierząt i produkcji mięsa stał się jednym z najgorszych świadectw postępu. Niebezpieczny, dla ludzi, planety, koszmarny dla zwierząt. Zapomnij ten smak goryczy, smak krwi i tętnic pulsujących w wątróbce.
Jaki jest właściwie wpływ produkcji mięsa na naszą planetę?
Zwiększająca się produkcja mięsa i paszy dla zwierząt ma bardzo wielki wpływ na kurczenie się zasobów wody. Ślad węglowy dla produkcji wołowiny to 15 400 l/kg, kurzych jaj 3 300l/kg, podczas gdy do produkcji warzyw zużywa się 322 l wody na kilogram. Do tego dochodzi emisja gazów. Jak ogłosiła Agencja do Spraw Żywności i Rolnictwa FAO 18% globalnej emisji pochodzi od zwierząt hodowlanych.
Powinniśmy zatem zastanowić się nad śladem węglowym związanym z jedzeniem mięsa, doskonale obrazuje to poniższy wykres
Zanieczyszczenie mórz i oceanów
Nasze zbiorniki wodne powoli wysychają, a zapotrzebowanie na wodę rośnie. Około 70% wody zużywanej na świecie przeznaczona jest na gospodarstwa rolne, przy czym 1/3 dotyczy produktów pochodzenia zwierzęcego. Przy tak wielkiej eksploracji terenów pod uprawy i hodowle oraz wielkim spożyciu mięsa, to mięso i nabiał stanowią zaledwie 18% spożywanych kalorii i około 1/3 białka.
Oprócz problemu zużycia wody dochodzi do zanieczyszczenia wody takimi środkami jak:
- Azot i fosfor z nawozów i odchodów zwierzęcych
- Pestycydy
- Patogeny( E coli)
- Metale (selen)
- Resztki roślinne, resztki pożywienia
- Oraz inne, jak pozostałości leków, hormony i dodatki paszowe
Odchody zwierzęce, resztki pożywienia i resztki pożniwne powodują nadmierny wzrost glonów oraz zużycie tlenu w zbiornikach wodnych, o czym mogliśmy przeczytać tu: Kliknij!
Głównym powodem jest nasz niepohamowany apetyt na coraz większe plony na polach i mięso na talerzach – twierdzą autorzy artykułu w „PNAS”. Ale co to ma wspólnego z morzem? Bardzo wiele. Intensywna produkcja rolna wymaga stosowania nawozów, a do tego rolnicy produkują tony odpadów organicznych. – Po wojnie rolnicy zaczęli masowo wysypywać na pola ogromne ilości nawozów azotowo-fosforowych powodujących szybszy i bujniejszy wzrost roślin – mówi prof. Marek Zajączkowski. Nie myślano wówczas o tym, że ogromna ilość nawozów przesiąka do wód gruntowych, potem do rzek i spływa do morza.- Newsweek Polska, Katarzyna Burda
Mają one także wpływ na inne organizmy oraz ludzi, ponieważ antybiotyki nawet po przejściu przez zwierzę, mają aktywne życie i przedostają się do wody. Więcej o umierającym Bałtyku w badaniach naukowego czasopisma Proceedings of the National Academy of Sciences: https://www.pnas.org/content/111/15/5628
Zmniejszające się obszary Ziemi
Hodowla przemysłowa pochłania największą ilość powierzchni Ziemi. Pastwiska i grunty pod uprawę pasz stanowią około 80% wszystkich gruntów rolnych. Ślad „kopyta hodowlanego’’ staje się coraz głębszy. Wycinamy lasy, by zrobić miejsce na uprawy paszy i hodowlę, a sam sposób hodowania powoduje znaczące zanieczyszczenia rzek a w efekcie oceanu.
W październiku 2018 roku naukowcy ostrzegali, że wymagana jest ogromna redukcja jedzenia mięsa, jeśli świat ma powstrzymać niebezpieczne zmiany klimatyczne, a spożycie wołowiny w krajach zachodnich musi spaść o 90% i może być zastąpione pięciokrotnie większą ilością fasoli i roślin strączkowych.
Rolnictwo przemysłowe jest poważnym ryzykiem dla inwestorów. Istnieją cztery niewygodne prawdy o hodowli przemysłowej- tak nazywam czterech jeźdźców apokalipsy: zdrowie ludzkie, zmiany klimatyczne, bezpieczeństwo żywnościowe i zasoby planetarne. Mięso produkowane w fabryce jest numerem jeden, który wpływa na zanieczyszczenie wód, kumulację antybiotyków, proces wylesiania i nie jest to skuteczny sposób na karmienie ludzi. Zwierzęta hodowlane pochłaniają w tej chwili większość zapotrzebowania na zboża, – musimy powstrzymać to szaleństwo. – Paul Shapiro. „Czyste mięso: Jak hodowla mięsa bez zwierząt zrewolucjonizuje twój obiad i cały świat
Globalny wzrost temperatury
Spożycie wieprzowiny, mleka i jaj również powinno zacząć gwałtownie spadać, podczas gdy światowa populacja świata szybko rośnie, naukowcy stwierdzili, że konieczne jest globalne przejście na dietę „fleksji” (jedzenie mięsa od święta), aby utrzymać globalny wzrost temperatury od przekroczenia limitu 2 stopni uzgodnionego przez rządy.
Co nas czeka w przyszłości?
Powstało już wiele propozycji jak to osiągnąć, od wprowadzenia podatku na czerwone mięso, po zmianę diety krów na taką, która zmniejszy ilość wydzielanego przez nie metanu, po alternatywne źródła białka, jakim są owady, o których pisałam tu: Czy owady czują ból?
Jednak myślę, że większą szansą na realną zmianę jest mięso hodowane w laboratorium, czyli czyste mięso. Jesteśmy tak mocno uzależnieni od jego smaku, że nie wyobrażamy sobie życia bez niego, jak pisała Marta Zaraska w książce „Mięsoholicy 2,5 miliona lat mięsożerczej obsesji człowieka”.
Dlatego tak fanatycznie wszyscy dążą do stworzenia najlepszej imitacji jego smaku, nawet w roślinnych produktach. Możemy już jeść krwawiące burgery, zrobione tylko i wyłącznie z roślin, tak, aby zadowolić największego mięsożercę, czy się uda?
Dziś dostajemy gotowy produkt, a każdy producent stara się nam opowiadać najpiękniejszą bajkę, byśmy zapomnieli, skąd ten produkt pochodzi, chowamy krowy i świnie za betonowymi murami, zamiast tego widzimy, szczęśliwe krówki na billboardach przystanku, pasące się na soczyście zielonej trawie, przecież wiadomo, że ta trawa to sama witalność i zdrowie, zatem krowa też była szczęśliwa. Jednak czy to wystarczy, by nas oszukać?
Jak widać, czarna strona przemysłu, odbija się czkawką planety, już nie da się udawać, że problem nie istnieje. Jedno jest pewne, rok 2019 to rok zmian i będzie kluczowym rokiem w trakcie przeglądu uszkodzonego, globalnego systemu żywienia.
Wiem, że możemy zmienić jeszcze tak wiele na lepsze, tworzymy przecież sztuczną inteligencję, która jest lepsza niż człowiek, budujemy wielkie maszyny, tworzymy coś z niczego, niczym bogowie planujemy ludzi doskonałych (Aldous Huxley pisał już o tym w „Nowym wspaniałym świecie”), ziszczają się wszystkie scenariusze science fiction, obyśmy uniknęli tych o masowym głodzie, zagładzie ludzkości, choć nie wiem, czy dla tej planety nie byłoby najlepiej.
Przesiedliśmy się z dłubanek na żaglowce, z żaglowców na parostatki, z parostatków na promy kosmiczne, lecz nikt nie wie, dokąd zmierzamy. Dysponujemy niespotykaną dotąd potęgą, ale nie mamy pojęcia, co z nią zrobić. Co gorsza, wydaje się, że ludzie są bardziej nieodpowiedzialni niż kiedykolwiek wcześniej… W rezultacie siejemy spustoszenie pośród naszych zwierzęcych kuzynów i w otaczającym nas ekosystemie, poszukując jedynie własnej wygody i przyjemności, lecz nigdy nie znajdując satysfakcji. Czy jest coś bardziej niebezpiecznego niż niezadowoleni i nieodpowiedzialni bogowie, którzy nie wiedzą, czego chcą? -Youval Harari. Sapiens.
Żródła:
https://www.pnas.org/content/111/15/5628
https://www.nationalgeographic.com/foodfeatures/feeding-9-billion/
http://www.fao.org/docrep/010/a0701e/a0701e00.HTM
Photo by Brooke Lark on Unsplash/
Foto: https://andrewskowron.org/